Zapalenie rozcięgna podeszwowego

Zapalenie rozcięgna podeszwowego uznawane jest za zmorę biegaczy długodystansowych. Cierpią oni z powodu nadmiernego przeciążania struktury ścięgna, rozciągającej się od podeszwowej strony pięty, aż w kierunku palców. Głównym zadaniem rozcięgna jest amortyzacja wstrząsów w trakcie chodzenia, a także wzmacnianie podłużnego łuku stopy. Zapalenie powstaje najczęściej na skutek powtarzających się mikrourazów i przeciążeń, które po okresie zapalnym zmieniają się najczęściej w problem zwyrodnieniowy. Objawia się najczęściej bólem pięty od strony podeszwowej, który ma charakter ostry i uciążliwy. Ostre stadium schorzenia może powodować ciągłe dolegliwości, które nie odpuszczają nawet podczas odpoczynku lub w nocy.

Skąd się bierze zapalenie rozcięgna?

Najczęstszym powodem występowania problemu jest ogólny brak właściwego przygotowania do uprawiania sportu, do którego zaliczyć można nadwagę, brak odpowiedniego obuwia, wykonywanie niewłaściwej rozgrzewki, lub jej całkowity brak, siedzący tryb życia, zbyt duże obciążenia treningowe w początkowej fazie i zaburzenia metabolizmu na poziomie komórkowym.

Leczenie rozcięgna podeszwowego

Doświadczony fizjoterapeuta podczas badania palpacyjnego rozpozna problem z rozcięgnem podeszwowym niemal od razu. Czasem zaleca się wykonanie RTG lub MRI w celu dokładnej oceny struktur w okolicach stopy. Po postawieniu diagnozy można przejść do modyfikacji planu treningowego, z którego wykluczyć powinniśmy wszelkie aktywności powodujące ból. W początkowym stadium zapalenia warto zmniejszyć stan zapalny za pomocą chłodnych okładów, dodatkowo wspomagając walkę organizmu niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi. Można zainwestować na tym etapie w specjalne wkładki ortopedyczne korygujące biomechanikę ruchu, a także w specjalne taśmy (taping) rozluźniające przepięte obszary. Trening rehabilitacyjny powinien być ukierunkowany na rozciąganie mięśnia trójgłowego łydki i rozcięgna podeszwowego nawet kilkukrotnie w ciągu dnia! Fizjoterapeuta powinien dodatkowo rozluźnić napięcie występujące na podudziach i uciskać punkty spustowe stopy, wzmacniając jednocześnie staw skokowy i poprawiając jego mobilność.